Tylko w tym roku Gmina Duszniki wyda kilkadziesiąt tysięcy złotych na naprawę skutków zniszczeń i wandalizmu na obiektach gminnych. Ich sprawcy uszkodzili między innymi: płot i ławkę na placu zabaw przy dusznickim Orliku (koszt naprawy ok. 4200 zł) oraz urządzenia siłowni zewnętrznej (koszt napraw 4000 zł), wiaty przystankowe na terenie gminy (wymiana szyb z robocizną ok. 7000 zł), wiatę, ławkę i płot przy placu zabaw w Grzebienisku (koszt napraw ok. 2000 zł), lampę na ulicy Bukowskiej w Dusznikach (koszt naprawy ponad 1500 zł), elewację świetlicy i elementy placu zabaw w Ceradzu Dolnym (koszt napraw ok. 5000 zł), czy też nową skrzynkę do gry turystycznej Quest. Co roku gmina musi ponosić koszty malowania ścian i obiektów, które są niszczone napisami z użyciem farb w spray’u. Najczęściej ofiarą wandali pada muszla koncertowa w dusznickim parku i zachodnia ściana budynku Centrum Animacji Kultury. Koszt kolejnego malowania muszli to 8500 zł, a ściany CAK’u to 2300 zł.
Obecnie trzeba w budżecie gminy znaleźć około 35 tys. zł na konieczne naprawy. W praktyce oznacza to rezygnację z części zadań zaplanowanych wcześniej i przesunięcie funduszy na naprawy zniszczeń i wandalizmu. Pieniądze te mogłyby być wydane na ważne i potrzebne działania, których oczekują mieszkańcy, jak choćby wykaszanie poboczy i prace porządkowe wzdłuż dróg i chodników.
Niepokojące jest również zachowanie młodych mieszkańców gminy, których wspólne spotkania przy obiektach gminnych nie kończą się na dobrej rozmowie, grach i zabawach. Niemalże codziennie pracownicy gminy usuwają śmieci pozostawiane i rozrzucane w dusznickim parku, głównie przy muszli koncertowej. Nowe szatnie kontenerowe przy boisku w Podrzewiu, zakupione na potrzeby dzieci i młodzieży trenującej piłkę nożną, noszą ślady kopniaków i uderzeń. Użytkownicy boiska Orlik w Dusznikach, przenosząc w różne miejsca metalowe ławki, niszczą elewację budynku, w którym znajdują się szatnie i magazyn ze sprzętem. Pozostawiają również bałagan w pomieszczeniach szatni i toaletach – niepotrzebnie odkręcają i rozchlapują wodę i niszczą dla zabawy papier toaletowy. Tymi działaniami przysparzają niepotrzebnych problemów pracownikom gospodarczym, odpowiadającym za utrzymanie obiektów publicznych.
W ostatnim czasie grupa młodych osób urządziła w dusznickim parku prowizoryczny tor przeszkód do jazdy na rowerach. Do jego „budowy” zostały użyte oderwane deski z okolicznych ławek oraz opony przyniesione przez jego „twórców”. Użytkownicy tego nielegalnie przygotowanego toru pozostawiają po sobie śmieci, m.in. plastikowe butelki i zużyte opony. Niszczą również teren parku, który jest pod opieką konserwatora przyrody.
Niestety, bez wspólnego i solidarnego dbania wszystkich mieszkańców o dobro wspólne, jakim jest przestrzeń publiczna w gminie, nie będzie możliwy jej harmonijny i spójny rozwój.
Apeluję do wszystkich o dbanie o wspólną przestrzeń i właściwe korzystanie z obiektów i sprzętów, które gmina buduje i udostępnia mieszkańcom.
Roman Boguś
Wójt Gminy Duszniki